Kiedyś widziałem świat. Stopniowo traciłem go sprzed oczu – najpierw tylko niewyraźne kontury, potem już tylko cienie, aż w końcu całkowita ciemność. Nikt nie wie, dlaczego tak się stało. Lekarze mają różne teorie, ale jedno jest pewne – z roku na rok moje życie staje się coraz trudniejsze. Dziś ...
Możesz pomagać co miesiąc