Staramy się z wdzięcznością podchodzić do życia, choć tak wiele dni i nocy musieliśmy spędzić z naszym synem w szpitalnych murach. Tam ból, cierpienie, smutek i łzy towarzyszą dzieciom i ich rodzicom każdego dnia. Tymek rozwijał się prawidłowo, na bilans czterolatka poszliśmy więc, nie przeczuwaj...