Ciepły czerwcowy dzień. Życie toczy się spokojnie. Na ulicy pełnej domów sąsiedzi zauważyli wydobywający się spod jednego dachu dym. Szybko powiadomili straż. Całe szczęście! W domu przebywał starszy, schorowany człowiek... Płonący dom okazał się domem naszego kolegi, strażaka. Mariusz mieszkał w...