Gdy syn miał dwa lata, zdiagnozowano u niego autyzm. Nagle przestał mówić. Z dnia na dzień zamknął się w sobie. Wybudzał się z krzykiem, patrzył w jeden punkt, kręcił się w kółko… Najgorsze było jednak to, że pojawiła się agresja. Synek robił sobie krzywdę, uderzając głową o podłogę. Gdy usłyszał...