Nazywam się Ewa. Mam 37 lat. Jeszcze kilka lat temu miałam wiele planów i marzeń. Miałam też świetną pracę i czułam się spełniona. A teraz? Każdy dzień to bardzo bolesna walka i życie z ograniczeniami. Nie mogę pogodzić się z tym, co mnie spotkało. Będę walczyć, by tylko polepszyć komfort mojej c...