Wciąż pamiętam ten dzień, choć najchętniej wymazałbym go z pamięci. 16 kwietnia 2024 roku zadzwonił do mnie sąsiad córki. Z przerażaniem opowiadał, że Monika bardzo źle się poczuła, straciła czucie od tułowia w dół i teraz jadą do szpitala! To było jak najgorszy sen, niestety ten koszmar okazał s...