Jestem już prawie 4 lata po wypadku, chodzę powoli, trochę kuleję. Każdy krok lub wejście po schodach to ogromny ból. Bieganie jest dla mnie wręcz fizycznie niemożliwe. Niestety psychicznie już jestem wykończony. Ostatnio moja sprawność znacząco się pogorszyła. Byłem już nawet u protetyka, by poz...