Hubert to prawdziwy wojownik. Gdy przyszedł na świat musiał stoczyć prawdziwą walkę o życie. Wszystko trwało 8 miesięcy, a ja co dnia modliłam się, abym mogła zabrać synka do domu. Gdy w końcu nastał ten dzień byłam najszczęśliwsza na świecie. Hubert mimo, że wygrał walkę o życie przypłacił to zd...