Gdybym mogła wyrwać z kalendarza 28 sierpnia 2024 roku, zrobiłabym to bez wahania. To w ten dzień mój mąż doznał ciężkiego udaru niedokrwiennego mózgu. W jego efekcie Jacek doznał afazji, objawiającej się utratą zdolności mowy, oraz paraliżu prawej strony ciała. Nasza córeczka pytała, kiedy jej t...