Szymon urodził się prawie 2 tygodnie po terminie. Był ledwo żywy. Pierwsze słowa, które usłyszeliśmy to, że dostał tylko 1 punkt w skali Apgar za bijące serduszko, że nie udało się przywrócić oddechu i został zaintubowany. Miało być ogromne szczęście i radość z małego, kochanego człowieka. Zamias...