Pamiętacie Weronikę? Gdy kilka miesięcy temu zaczynaliśmy walczyć o jej życie, mogliśmy ją zobaczyć jedynie na zdjęciach USG. Jej życie było wtedy taką samą tajemnicą, jak wada jej maleńkiego serduszka. To serduszko w końcu się zatrzymało, by po chwili znów zacząć bić. Weronika żyje, uśmiecha się...