Nie odstępuję go na krok. Codziennie zastanawiam się, dlaczego tyle cierpienia spadło na mojego synka. Tylko czasem przychodzi myśl, że przecież mógłby być zdrowy… Tyle błędów, tyle zaniedbań. To przez człowieka Piotruś tak cierpi, przez maszyny, które nie zadziałały jak powinny? Staram się na ty...