Żaneta Gonciarz, 36 lat

Pląsawica Huntingtona nie była Żanecie obca. Zanim kobieta sama usłyszała diagnozę, z tym samym schorzeniem musiał zmagać się jej tata, dziadek, wujek. Kiedy otrzymała wynik badań genetycznych ziemia osunęła jej się spod nóg. Doskonale wiedziała, jak ciężko będzie jej walczyć z chorobą… Miała jedynie 30 lat, chciała żyć jak dotychczas, pracować, spędzać czas ze znajomymi, tymczasem beztroski czas zniknął wraz z pojawieniem się pierwszych objawów - nieokontrolowanych ruchów rąk. Kobieta wiedziała, że jeśli natychmiast nie zawalczy o swoje zdrowie, przegra walkę z podstępną chorobą. Dzięki Waszej pomocy kobieta w czerwcu 2020 roku przeszła operację głębokiego stymulowania mózgu, po której rozpoczęła się intensywna rehabilitacja. Rozpoczęły się ćwiczenia z neurologopedą, fizjoterapeutą i sztabem specjalistów. Potrzebna jest stała pomoc, dzięki której Żaneta może zawalczyć o swoją sprawność umysłową i fizyczną!