Tylko operacja odgoni widmo nagłej śmierci synka – POMÓŻ❗️
Jak wszyscy rodzice, marzyliśmy o zdrowym dziecku. Z początku wydawało się, że z Isaiasem wszystko jest w porządku. Zaniepokoiło nas jednak, że synek podczas płaczu robił się siny i coraz szybciej biło mu serce… Mieszkamy w Kostaryce i Isaias trafił pod opiekę szpitala w stolicy. Po wykonaniu badań zapadła wstrząsająca diagnoza. Nasz synek cierpi na kardiomiopatię przerostową – jego serce jest powiększone! Usłyszeliśmy, że ta choroba potrafi być bardzo niebezpieczna: może doprowadzić do nagłego zgonu. Nie mogliśmy w to uwierzyć… Każdego dnia żyjemy ze świadomością, że w zupełnie nieoczekiwanym momencie Isaias może umrzeć! Kardiomiopatię można leczyć operacyjnie, niestety, w naszym kraju nie ma specjalistów, którzy podejmą się zabiegu. Od sześciu lat synek przyjmuje tabletki na serce, które pomagają mu, ale tylko doraźnie. Udało nam się skontaktować ze szpitalem w Barcelonie, który zgodził się przyjąć Isaiasa na operację. Jedyną przeszkodą są ogromne koszty. Kiedy usłyszeliśmy, jak drogi będzie zabieg, załamaliśmy się – to ponad 200 tysięcy złotych. Walczymy jednak o zdrowie naszego synka, więc zrobimy wszystko, by uzbierać potrzebną kwotę. Isaias funkcjonuje zupełnie inaczej niż jego rówieśnicy. Nadmierny ruch może mu zaszkodzić, dlatego wszystkie czynności wykonuje bardzo powoli i uważnie. Synek chodzi do szkoły, ale jest mu bardzo ciężko – cały czas obserwuje ze smutkiem inne bawiące się dzieci. Wie, że on tak nie może. Isaias dużo czasu spędza leżąc i odpoczywając – lubi rysować i grać w gry planszowe. Widzimy jednak, jak bardzo brakuje mu kontaktu z kolegami i możliwości spędzania dzieciństwa w ruchu. Synek ma także marzenie – gdy dorośnie chciałby zostać lekarzem pediatrą, by leczyć dzieci takie jak on. Gdy to usłyszeliśmy, łzy napłynęły nam do oczu... Okrutny los pozbawił Isaiasa dzieciństwa, na jakie zasługuje każde dziecko. Nie możemy zmienić przeszłości – jedyne, co możemy zrobić, to walczyć o przyszłość naszego synka, która na razie jest niepewna! Potrzeba ogromnej mobilizacji, by Isaias mógł żyć i rozwijać się dalej bez wiszącej nad nim okrutnej choroby! Leczenie w Barcelonie to jedyny ratunek dla naszego synka. Tylko operacja może usunąć z jego dzieciństwa widmo nagłej śmierci! Błagamy Was z całego serca o pomoc! Rodzice