Wypadek zabrał dwie nogi, trwa walka o spełnienie marzeń
Mówi się, że wypadki chodzą po ludziach. I zwykle, gdy człowiek słucha takich informacji w mediach, myśli sobie, że jego to nie dotyczy. Że to się dzieje innym, a mnie nie może spotkać. Dopiero kiedy zły los wypatrzy sobie właśnie ciebie, wszystko nabiera zupełnie nowego wymiaru. Wiele rzeczy przestaje być oczywistych, takich jak na przykład zrobienie kilku kroków o własnych siłach. To miało być miłe zakończenie wakacji. Koncert, na którym wszyscy mieli się dobrze bawić, okazał się przekleństwem. Jadąc na niego, Konrad miał wypadek komunikacyjny. Przeżył, ale poniósł ogromne straty, bo konieczna była amputacja nóg… Napisać, że wszystko poleciało w jego życiu na łeb, na szyję - to jak nic nie napisać. Szok, rozpacz, niedowierzanie. Mimo że minęły już trzy lata, Konrad nadal nie może się z tym pogodzić. Jak każdy młody człowiek miał plany i marzenia, z których musiał zrezygnować. Strasznie trudno dopuszcza się do siebie myśl, że tamto życie już skończyło i teraz trzeba zacząć inne, nowe. Z bólem, ograniczeniami i piętrzącymi się na każdym kroku trudnościami. Konrad bardzo mocno walczy o to, by znów być sprawny. Chciałby żyć tak jak każdy inny zdrowy, młody człowiek. Głęboko wierzy w to, że dzięki specjalistycznym protezom to mu się uda! Konrad musiał zrezygnować ze swojej wielkiej pasji, jaką jest piłka nożna, ale nigdy nie zrezygnuje z walki o samego siebie! Teraz swoje emocje wyraża w muzyce. Dobrze się czuje w tej dziedzinie i ma nadzieję, że będzie mu dane zajmować się tym zawodowo. Dlatego tak bardzo chce odzyskać sprawność. Pomóż!