Twoja przeglądarka jest nieaktualna i niektóre funkcje strony mogą nie działać prawidłowo.

Zalecamy aktualizację przeglądarki do najnowszej wersji.

W portalu siepomaga.pl wykorzystujemy pliki cookies oraz podobne technologie (własne oraz podmiotów trzecich) w celu, m.in. prawidłowego jego działania, analizy ruchu w portalu, dopasowania apeli o zbiórkach lub Fundacji do Twoich preferencji. Czytaj więcej Szczegółowe zasady wykorzystywania cookies i ich rodzaje opisaliśmy szczegółowo w naszej Polityce prywatności .

Możesz w każdej chwili określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w ustawieniach swojej przeglądarki internetowej.

Jeśli kontynuujesz korzystanie z portalu siepomaga.pl (np. przewijasz stronę portalu, zamykasz komunikat, klikasz na elementy na stronie znajdujące się poza komunikatem), bez zmiany ustawień swojej przeglądarki w zakresie prywatności, uznajemy to za Twoją zgodę na wykorzystywanie plików cookies i podobnych technologii przez nas i współpracujące z nami podmioty. Zgodę możesz cofnąć w dowolnym momencie poprzez zmianę ustawień swojej przeglądarki.

Przed wypadkiem Artur był strażakiem – teraz sam potrzebuje pomocy!

Artur Młodawski
Cel zbiórki:

Półroczny pobyt w ośrodku rehabilitacyjnym

Artur Młodawski
Głogów, dolnośląskie
Stan po wypadku samochodowym
Rozpoczęcie: 3 Grudnia 2019
Zakończenie: 14 Lipca 2020

Opis zbiórki

Artur zawsze był pierwszy, jeśli trzeba było komuś pomóc. Jako strażak OSP wiele razy narażał się, by ratować życie innych. Los bywa jednak przewrotny i teraz to mój syn znalazł się w sytuacji, w której bez wsparcia nie odzyska zdrowia. Po ciężkim wypadku wybudził sie ze śpiączki, ale o odzyskanie dawnych sprawności walczymy do dziś. Niestety ta walka wiele nas kosztuję. Siłę i motywację dla swojego syna znajdę zawsze, ale zaczyna mi brakować pieniędzy na jego rehabilitację. Proszę, pomóż nam, abyśmy mogli dalej walczyć. 

Artur Młodawski

To był czerwiec 2018 – jedna z pierwszych letnich burz. W czasie kiedy Artur wracał z pracy, zerwała się silna wichura. Padał ulewny deszcz, wiatr łamał drzewa, widoczność była kiepska. Najprawdopodobniej to sprawiło, że syn wpadł w poślizg i uderzył w drzewo. Kiedy pogoda się uspokoiła, otrzymała telefon ze szpitala. Zamarłam…

Po wypadku stan Artura był bardzo ciężki – doszło do rozległych urazów, w tym urazu poważnego urazu głowy. Mój syn zapadł w śpiączkę. Kiedy dotarłam do szpitala zobaczyłam go podłączonego do maszyn, które pomagały mu przeżyć. Widok własnego dziecka w takim stanie, to chyba jedna z najgorszych rzeczy, jakie mogą spotka matkę. Na szczęście w końcu zagrożenie życia minęło. Wtedy zaczęła się walka o wybudzenie Artura.

Zawsze wiedziałam, że syn jest waleczny i nigdy się nie podda. Wola życia zwyciężyła i Artur po 2,5 miesiącach odzyskał świadomość. Niestety do tej pory syn nie mówi i nie chodzi… Artur wymaga całodobowej opieki i intensywnej rehabilitacji ruchowej, neurologopedycznej oraz terapii psychologicznej, a taką można mu zapewnić tylko w specjalistycznym ośrodku. Niestety nasze oszczędności przestały nam wystarczać.

Artur Młodawski

Wyciągnij do Artura pomocną dłoń. Dzięki rehabilitacji może spełnić się jedno z moich i syna marzeń. Artur znów może chodzić i mówić. Rokowania mówią, że jest to jeszcze możliwe. Pod warunkiem, że nie przerwiemy rehabilitacji. Nie jest łatwo prosić o pomoc, ale nie mam innego wyjścia, a dla swojego syna zrobię wszystko. Proszę, pomóż mi go odzyskać.

Bożena, mama

Ta zbiórka jest już zakończona. Wesprzyj innych Potrzebujących.

Obserwuj ważne zbiórki