Zosia Hinz - zdjęcie główne

Zosia Hinz, 18 lat

Zosia Hinz, 18 lat
Rumia
Pęcherzowe oddzielanie naskórka, niedokrwistość, obniżona gęstość mineralna kości
Wspieraj jednorazowo lub co miesiąc
Wybierz kwotę wsparcia.
Wpłać, wysyłając SMS
Numer telefonu
75365
Treść SMS
0812099
Koszt 6,15 zł brutto (w tym VAT)
HeyahOrangePlayPlusT-mobile

Przekaż mi 1,5% podatku

Numer KRS0000396361
Cel szczegółowy 1,5%0812099 Zofia

4 Stałych Pomagaczy

Dołącz
Dostępne metody płatności:
BLIK - logo
Apple Pay - logo
Google Pay - logo
Mastercard - logo
Visa - logo
Regularne wsparcie daje Zosi poczucie bezpieczeństwa i pomoc w trudnej sytuacji.
  • Anonimowa Pomagaczka
    Anonimowa Pomagaczkawspiera już 6 miesięcy
  • Anonimowy Pomagacz
    Anonimowy Pomagaczwspiera już 4 miesiące
  • Hanna Płock
    Hanna Płockwspiera już 3 miesiące
  • Anonimowy Pomagacz
    Anonimowy Pomagaczwspiera już 3 miesiące
Zosia Hinz, 18 lat
Rumia
Pęcherzowe oddzielanie naskórka, niedokrwistość, obniżona gęstość mineralna kości

Pomóż Zosi!

Wygląda jak delikatna dziewczyna, ale jej ciało codziennie przechodzi przez coś, co trudno sobie wyobrazić… Zosia przyszła na świat z niezwykle rzadką, nieuleczalną chorobą genetyczną Epidermolysis Bullosa, dystroficzną postacią pęcherzowego oddzielania się naskórka. To jedna z najbardziej bolesnych chorób na świecie.

Jej skóra po prostu nie trzyma się ciała. Pęka. Odpada. Rwie się jak cienki papier. Każdy dotyk, każdy ruch, nawet pocałunek czy łyk jedzenia, może zostawić po sobie ranę. Otwarte, sączące się rany pokrywają nie tylko jej ciało, ale i wnętrze przełyk, jamę ustną, śluzówki. Ból to jej codzienność. Zosia ma już 17 lat, ale wciąż nazywają ją "Dzieckiem Motylem", bo jej skóra jest krucha jak skrzydła motyla. Każdy dzień to wielogodzinne, bolesne opatrywanie ran. To łzy i bezsilność. To kolejne blizny, przykurcze, które deformują dłonie, nogi oraz całe ciało. Niedokrwistość, niedożywienie, opóźnienie wzrostu oraz świadomość, że to wszystko nigdy się nie skończy. Przed Zosią kolejne wyzwania w postaci zabiegów poszerzania przełyku, rekonstrukcji dłoni, walki o sprawność i o każdy kolejny dzień bez cierpienia. Ta walka wymaga ogromnych nakładów finansowych: specjalistyczne opatrunki, leczenie, zabiegi, transporty, sprzęt, dieta… To nie są rzeczy, które można odłożyć na później. Wszystko jest potrzebne tu i teraz, każdego dnia. Zosia się nie poddaje. Mimo wszystkiego nadal się uśmiecha. Ma swoje marzenia. Chciałaby żyć jak jej rówieśnicy i choć wie, że choroba nigdy jej nie opuści, to nie przestaje wierzyć, że może żyć godnie, mniej boleśnie, z nadzieją.

Dlatego dziś z całego serca prosimy o pomoc. To dzięki Wam Zosia może mieć szansę na leczenie oraz ulgę w cierpieniu. Zosia walczy od pierwszego dnia życia. Pomóżmy jej walczyć dalej. Nie zostawiajmy jej samej.

Mama Zosi.

Wybierz zakładkę
Sortuj według
  • Wpłata anonimowa
    Wpłata anonimowa
    Udostępnij
    20 zł
  • Wpłata anonimowa
    Wpłata anonimowa
    Udostępnij
    300 zł
  • Wpłata anonimowa
    Wpłata anonimowa
    Udostępnij
    20 zł
    Wpłata w ramach Stałej Pomocy
  • Hanna Płock
    Hanna Płock
    Udostępnij
    10 zł
    Wpłata w ramach Stałej Pomocy
  • Wpłata anonimowa
    Wpłata anonimowa
    Udostępnij
    20 zł
    Wpłata w ramach Stałej Pomocy
  • Anonimowa Pomagaczka
    Anonimowa Pomagaczka
    Udostępnij
    X zł
    Wpłata w ramach Stałej Pomocy