Wada, która może zniszczyć dzieciństwo i życie. Pomóż Zuzi w walce!

7 Września Zuzia wyruszyła po życie bez bólu do kliniki Paleya. Ostatnie tygodnie przed  operacją nie należały do najłatwiejszych,  ponieważ ból stawał się nie do zniesienia i utrudniał Zuzi wykonywanie najmniejszych ruchów. 
7 września o godzinie 13:30 po niezbędnych badaniach i uzyskaniu ostatecznej kwalifikacji, mogłam odprowadzić córeczkę na blok operacyjny. Bardzo chciałam dodać jej siły w tym ciężkim momencie i dać poczucie bezpieczeństwa.

Operacja się udała, wszystko poszło zgodnie z planem. Doktor Fedelman wraz z zespołem lekarzy byli bardzo zadowolony z efektu.

Po operacji Zuzi udowodniła, że jest prawdziwą wojowniczką! Pierwsze dni były bardzo trudne. Ból był nie do zniesienia, w uśmierzeniu go nie pomagała nawet morfina… To były bardzo trudne chwile. Mimo cierpienia Zuzia dzielnie walczyła.

Po 2 tygodniach Zuzia poczuła się już na tyle dobrze, że  zaczęła siadać,  a nawet próbowała się podnosić! Ten widok był niesamowity! Tych emocji nie da się do niczego porównać.

Po ostatniej kontroli zostaliśmy skierowani na rehabilitację, niestety przez traumy wywołane wcześniej Zuzia nie chciała współpracować, nie pozwalała nawet dotknąć ani obejrzeć nogi. Mimo braku ćwiczeń po kilku dniach córeczka już chodziła, a nawet biegała po szpitalnych korytarzach. Kontrola wykonana po operacji i konsultacje pozwoliły na podjęcie decyzji o naszym powrocie do domu. W domu Zuzia czuje się najlepiej, tutaj się regeneruje, ciężko pracuje, każdego dnia stara się czerpać radość z tego, co próbowano jej odebrać 

Kochani, pragnę Wam po raz kolejny podziękować, że w tym najtrudniejszym czasie byliście z nami! Tylko dzięki Wam udało nam się to osiągnąć! Teraz  Zuzia może chodzić, a nawet biegać. Nigdy Wam tego nie zapomnimy!

Przed Zuzią jeszcze długa droga rehabilitacji, która umożliwi kształtowanie prawidłowych nawyków. Jesteśmy spokojni, wiedząc, że jesteśmy w rękach dobrych  specjalistów i możemy liczyć na Wasze ogromne wsparcie. 

DZIĘKUJEMY!