

Udar przerwał życie Andrzeja! Pomóż mu do nas wrócić!
Cel zbiórki: Roczna rehabilitacja
Cel zbiórki: Roczna rehabilitacja
Aktualizacje
Potrzebujemy Waszej pomocy
Dokładnie 26 stycznia minął rok od tragedii, która przytrafiła się Andrzejowi. Jednak cierpliwość, motywacja, czas i możliwości finansowe pozwoliły na duży progres.
Andrzej z osoby leżącej na dzień dzisiejszy porusza się przy trójnogu. Rehabilitacja odbywa się w warunkach domowych. Ręka nadal jest bezwładna i tu najwięcej potrzeba czasu i ćwiczeń. Jednak nadal potrzebuje pomocy osób trzecich w podstawowych czynnościach życiowych.

Dużo wizyt lekarskich i związane z tym koszty leczenia są wysokie i przewyższają nasze możliwości finansowe. Bardzo prosimy o wsparcie na nadalsze usprawnienie mojej osoby
Andrzej wciąż potrzebuje Twojego wsparcia!
Kochani,
dziękujemy za każdą przekazaną złotówkę, która pomaga nam walczyć z przeciwnościami losu. Andrzej miał znikome szanse na przeżycie. Kilka pierwszych dni był jak roślinka. Udar okazał się bardzo rozległy i spowodował niedowład lewostronny ręki i nogi.
Obecnie po szpitalu został skierowany na rehabilitację poszpitalną i pobyt jego tam jest uzależniony od rokowań. Andrzej potrzebuje zajęć z logopedą, opieki przy czynnościach podstawowych i ćwiczeń.
Po wyjściu ze szpitala rodzina musi zaopatrzyć się w wózek, specjalne łóżko, pampersy i środki do pielęgnacji. Andrzej po wyjściu ze szpitala będzie pod opieką mamy. Mieszkamy na 4 piętrze - czeka nas remont łazienki, bo mamy wannę a teraz dla osoby z niepełnosprawnością musi być prysznic. Konieczna będzie również rehabilitacja, zajęcia z logopedą, neurolog, okulista i psychiatra.Andrzej ogromem swojej ciężkiej pracy osiągnął spektakularne efekty w walce o powrót do sprawności. Niestety, walka ta wymaga sporych nakładów finansowych, dlatego w dalszym ciągu prosimy Was o wsparcie!
Opis zbiórki
Wszystko zmieniło się jednego dnia i spowodowało inne spojrzenie na otaczającą nas rzeczywistość i pozostanie długo w naszej pamięci... Andrzej wrócił z zajęć zadowolony i uśmiechnięty, usiadł w pokoju, by zjeść obiad i napić się kawy. Zdążył zrobić łyk i nagle zaczął zachowywać się inaczej niż zawsze. Oczy zaczęły się kierować nienaturalnie ku górze. Jego mowa stała się bełkotliwa, stracił równowagę. Od tego momentu nic już nie jest takie, jak wcześniej. Nasze życie zmieniło się o 180 stopni.

Szybka reakcja spowodowała, że za kilka minut pojawiła się karetka, która udzieliła pomocy i oznajmiła udar mózgu. Po przywiezieniu do szpitala i skontaktowaniu się z lekarzem usłyszeliśmy, że szanse na przeżycie są niewielkie i decydujące będzie doba. Po upływie tego czasu lekarze dawali kolejne 4-6 dni na przeżycie...
Ten czas, bezradność i niepewność była w tym wszystkim najgorsza. Andrzej mieszka tylko z mamą i rodzeństwem, które każdego dnia przeżywało koszmar na jawie... Andrzej ma rozpoznany udar niedokrwienny prawej półkuli mózgu w przebiegu zakrzepu tętnicy środkowej mózgu prawej, niedowład połowiczy lewostronny z dysartrią oraz choroby współistniejące jak cukrzyca, hiperlipidemia mieszana.

Od tamtej chwili, każdy dzień dla Andrzeja jest walką o powrót do zdrowia i jak największej sprawności. Chociaż proces odzyskiwania wymaga czasu i ciężkiej pracy, nigdy nie będziemy tracić nadziei. NIGDY!!! Stałe wsparcie z Waszej strony umożliwi poddanie się koniecznym zabiegom oraz zapewni dostęp do regularnej rehabilitacji, która będzie mu towarzyszyła przez najbliższy czas a może i lata....
---
Możesz też pomóc poprzez GRUPĘ Z LICYTACJAMI
- Wpłata anonimowaX zł
- Kasia Hadam100 zł
Życzę szybkiego powrotu do zdrowia dla twojego brata Aniu:)
- Wpłata anonimowaX zł
- Sylwia200 zł
Walcz Andrzej
- Wpłata anonimowaX zł
