

Całe życie walczyłam o sprawność – Dziś toczę bitwę o kręgosłup! Pomóż!
Cel zbiórki: Zakup protezy i leków, rehabilitacja
Wpłać, wysyłając SMS
Cel zbiórki: Zakup protezy i leków, rehabilitacja
Aktualizacje
Mimo ograniczeń trenuję i biorę udział w imprezach sportowych! Walka o sprawność trwa! Pomóż mi!
Kochani! Pomimo niepełnosprawności i zmagania się z bólem staram się być szczęśliwa i żyć pełnią życia. Trenuję i biorę udział w licznych imprezach sportowych, a w wielu z nich osiągam wysokie noty. Pragnę się z Wami nimi podzielić!
- 20.09.2025 r. Wheelmageddon bieg z przeszkodami dla osób z niepełnosprawnościami, łączny czas pokonania trzech etapów 06:40
- 30.08.2025 r. I miejsce Niepełnosprawni kobiety IX Bieg Piąteczka dla każdego, Nowy Dwór Mazowiecki
- 25.05.2025 r. Bieg Łomianek Im Ireny Szewińskiej, dystans 10 km z czasem 01:32:37 I miejsce z kategorii sprint Zwycięzca mimo przeszkód
- 26.04.2025 r. II miejsce kobiety Test Coopera Osoby z niepełnosprawnością, Nowy Dwór Mazowiecki.
Wprawdzie zdarza mi się czasem zameldować na mecie jako ostatni uczestnik. Tak było w przypadku Półmaratonu Praskiego dnia 06.09.2025 r., ale samo ukończenie biegu to już jest dla mnie wyczyn. Stawianie sobie samej wyzwań dodaje mi sił i energii do walki każdego dnia. Pomimo pracy zawodowej, rehabilitacji i treningów, działam jako wolontariusz organizacji Otwarte Ramiona Fundacja Splotu Ramiennego, pomagając przy organizacji różnych wydarzeń.

Barierą do uzyskania lepszej sprawności jest niewystarczające wsparcie ze strony państwowych instytucji. Dlatego zwracam się ponownie o pomoc. Każda złotówka przyczyni się do zmniejszenia bólu, z którym tak walczę oraz da szansę na lepsze życie.
Z wdzięcznością,
Joanna
Opis zbiórki
Moją życiową misją od początku było nauczyć się żyć z niepełnosprawnością, zaakceptować ją i mimo wszystko spełniać swoje marzenia. Urodziłam się bez lewego przedramienia i bardzo długo pracowałam na to, abym była samodzielna. Udało się. Ze względu na to, że nie mam lewego przedramienia, na stałe przyznano mi umiarkowany stopień niepełnosprawności.
Po dłuższym czasie udało mi się znaleźć pracę i pracuję jako rejestratorka medyczna w przychodni zdrowia. Ale brak lewego przedramienia to nie tylko nieestetyczny defekt, który można ukryć pod długą bluzą. Brak ręki sprawia, że moje ciało się wykrzywia. Uciekający do przodu lewy bark oraz podwyższona lewa strona powodują ból kręgosłupa, który narasta każdego dnia.

Coraz częściej pojawiają się także bóle lewego kikuta, który robi się gorący i czerwony. Stwierdzono w nim bóle neuropatyczne. Zbyt mocno obciążona prawa strona sprawia, że moje ciało może w znaczny sposób się zniekształcić. Protezowanie lewej ręki oraz stała rehabilitacja jest jedyną skuteczną metodą, która uchroni moje ciało przed postępującym skrzywieniem kręgosłupa.
Mam ponad 30 lat, wspaniałych rodziców oraz starszego brata. Czuję, że przez całe życie musiałam coś udowadniać: sobie, że mimo ograniczeń, jestem w stanie dać radę i wykorzystać życie najlepiej jak potrafię oraz innym, że mimo braku lewej ręki, wcale nie jestem gorsza i słabsza. Nie było łatwo. Wkładałam w to godziny, tygodnie i miesiące ciężkiej pracy.

Czynności, które innym przychodzą z łatwością, takie jak wiązanie butów, obcinanie paznokci u rąk i nóg, krojenie chleba, obieranie warzyw, upinanie włosów, dla mnie pozostają olbrzymim wyzwaniem. Każdego dnia potrzebuję częściowej pomocy innych osób. Wyzwanie stało się moim drugim imieniem. Dopóki zdrowie mi pozwalało, uprawiałam sport, biegałam w zorganizowanych grupach, jeździłam na rowerze...
Od niedawna trenuję. Główne cele treningów to poprawa stanu zdrowia i ogólnej wydolności fizycznej, zwiększenie siły, wytrzymałości, nabycie umiejętności funkcjonowania w grupie, aktywizacja sportowa i społeczna, a także rehabilitacja poprzez ten sport.
Zajęcia jak aktywna rehabilitacja, elementy terapii psychologicznej, konsultacje dietetyczne, zajęcia logopedyczne, trening samodzielności, trening uważności, zajęcia siłowo-wytrzymałościowe... W poniedziałki oraz w czwartki mam godzinę rehabilitacji z fizjoterapeutkami i fizjoterapeutami i sukcesywnie ćwiczę każdą partię ciała, lecz w marcu 2025 roku kończy się projekt finansowany z PFRON.

Dzięki stałej zapewnionej i systematycznej rehabilitacji mój kręgosłup się nie wykrzywia. Nie chcę się poddać! Uważam, że ograniczenia i przeszkody to nie powód, aby się zatrzymywać, ale motywacja do poszukiwania rozwiązania. Długo starałam się radzić sobie sama. Jeżeli chodzi jednak o kwestie finansowe, jest to dla mnie bardzo duża przeszkoda. Dofinansowanie protezy sportowej nie wystarczy na pokrycie kwoty. Mam rok czasu na uzbieranie i zrobienie oraz zakup.
Nie walczę o swój wygląd, ale o zdrowie i sprawność. Póki jest jeszcze czas, muszę zadbać o kręgosłup. Jeżeli i on ulegnie uszkodzeniu, moje życie jeszcze bardziej się skomplikuje… Proszę o pomoc, bo wiem, że tylko z Wami jestem w stanie zebrać taką sumę pieniędzy.
Joanna
- T4taKu8yX zł
SOBERCAMP x PAROWÓZ wspiera!
- sympatyk Sauna Parowóz1000 zł
ku marzeniom i celom!
- Wierza20 zł
- 50 zł
- Wpłata anonimowaX zł
- 50 zł
Powodzenia ❤️