Walka po operacji trwa. Proszę, pomóż mi ją wygrać

Intensywna rehabilitacja w Paley European Institute
Zakończenie: 5 Marca 2020
Rezultat zbiórki
Kiedy zbiórka startowała, miałam jedynie nadzieję. Wierzyłam, że się uda i marzyłam, że ten dzień nadejdzie. Moja historia zainteresowała mnóstwo wspaniałych ludzkich serc, którzy okazali mi wiele dobra. Dzięki Wam kolejny raz udało mi się zbliżyć do mojego marzenia.
Bardzo dziękuję tym, którzy mnie wspierali i pomagali. Dziękuję za każdą cegiełkę, którą pomogliście mi osiągnąć cel zbiórki.
Na tym nie koniec, idę dalej po moje największe marzenie, jakim jest stanie na własnych nogach. Przede mną ogrom pracy podczas kontynuacji rehabilitacji po operacji osteotomii derotacyjnej kości udowych. Każdego dnia ciężko pracuję, ponieważ rehabilitacja przynosi pierwsze efekty
Wiem, że „dziękuję” to za mało, aby wyrazić to, co czuję. Jestem niesamowicie wdzięczna, bo daliście mi szansę na lepsze jutro oraz ogromne wsparcie psychiczne.
Ściskam
Opis zbiórki
Witam drogich darczyńców ponownie. Mam na imię Kinga, mam 24 lata i mieszkam w Kętrzynie. Od urodzenia choruję na mózgowe porażenie dziecięce czterokończynowe. 16 września, dzięki Wam przeszłam pozytywnie zabieg obustronnej osteotomii derotacyjnej kości udowych...
Operacja ta była dla mnie ostatnią deską ratunku, ponieważ mimo wielu starań, dotychczasowe leczenie okazało się niewystarczające, a z upływem czasu mój stan zaczął się pogarszać. Panewki biodrowe były wysunięte o 90 stopni, przez co wykrzywiały całe moje ciało, a podniesione i wywinięte rzepki w kolanach powodowały opuchliznę i intensywny, ciągły ból. Moje stopy, biodra i kolana rozchodziły się do wewnątrz, a nie na zewnątrz, jak u każdego zdrowego człowieka, powodując brak równowagi ze względu na słabą siłe mięśni.
12 października rozpoczęłam rehabilitację w Paley European Institute. Jednak okazało się, że będzie ona długotrwała i bardzo kosztowna, lecz jeżeli zaniedbam ten czas po operacji, stracę jedyną i niepowtarzalną szansę, by poruszać się o własnych nogach.
Niestety koszt turnusu przechodzi możliwości finansowe moje i mojej rodziny, dlatego po raz drugi proszę Państwa o pomoc. Muszę przejść tę drogę pełną wzlotów i upadków, bolesną rehabilitację, stawić czoła ograniczeniom, z którymi borykam się od zawsze.
Niestety, aby dojść do celu, potrzebuję Państwa wsparcia, bez niego utknę i stracę wszystko, co do tej pory wypracowałam i wywalczyłam, a kosztowało mnie to dużo wyrzeczeń, nerwów oraz wytrwałości. Bardzo marzę piąć się w dalszym ciągu na wyżyny, aby być całkowicie sprawną i samodzielną osobą. Proszę, pomóż mi spełnić moje marzenie.
Kocham świat i ludzi. Mimo swoich trudności z optymizmem patrzę w przyszłość. Chciałabym poznawać nowe osoby, podróżować po świecie. Wyjechać do większego miasta, z większymi możliwościami dla osób niepełnosprawnych. Chciałabym też kiedyś poczuć miłość bliskiej mi osoby, założyć ciepły, rodzinny dom. Jak każdy, mam też wady. Za największą uważam swoją zbytnią wrażliwość – za szybko się wzruszam i zbyt emocjonalnie podchodzę do życia.
Nie wszystkie marzenia pewnie się spełnią, ale niczego tak nie pragnę, jak stanąć na własnych nogach, dlatego zwracam się z prośbą o pomoc. Wierzę, że dobro, którym człowiek się dzieli z innymi, wraca ze zdwojoną siłą.
Z całego serca wszystkim przyszłym darczyńcom ogromnie dziękuję.
Kinga