Zbiórka zakończona
Filip Czajka - zdjęcie główne

By strach o zdrowie i życie Filipka już nigdy nie powrócił!

Cel zbiórki: Turnus rehabilitacyjny

Filip Czajka, 18 lat
Nysa, opolskie
Mózgowe porażenie dziecięce
Rozpoczęcie: 20 maja 2021
Zakończenie: 20 sierpnia 2021
7108 zł(118,25%)
Wsparły 282 osoby

Przekaż mi 1,5% podatku

Numer KRS0000396361
Cel szczegółowy 1,5%0130724 Filip

Cel zbiórki: Turnus rehabilitacyjny

Filip Czajka, 18 lat
Nysa, opolskie
Mózgowe porażenie dziecięce
Rozpoczęcie: 20 maja 2021
Zakończenie: 20 sierpnia 2021

Opis zbiórki

Dwie minuty, które były czasem oczekiwania na krzyk, płacz, choćby cichy jęk. Minuty, które trwały niczym niekończące się godziny. Tak bardzo chciałam go usłyszeć. Zamknęłam oczy i czekałam. Nic… Cisza... Nie słyszałam mojego syna. To było jak koszmar, z którego bardzo chciałam się obudzić. Dwie minuty niepewności o życie własnego dziecka. 

Filipek urodził się w 32 tygodniu ciąży. Przez problemy z łożyskiem, konieczne było cesarskie cięcie. Bardzo bałam się, że z synem dzieje się coś złego, ponieważ nie płakał. Początkowo otrzymał zero, a po chwili dwa punkty w skali Apgar. Lekarze przewieźli go na OIOM, na którym spędził 3 tygodnie. Dopiero po 5 dniach mogłam zostać z nim na oddziale. Tęsknota i chęć zobaczenia mojego dziecka była tak silna, że bardzo chciałam do niego dołączyć. Czuwać przy nim i patrzeć godzinami. Kolejne 3 tygodnie spędziliśmy na patologii ciąży. Ze łzami w oczach patrzyłam, jaki Filip jest chudziutki. Przez brak odruchów ssania musiał być karmiony specjalną sondą. Zdiagnozowano u niego mózgowe porażenie dziecięce.

Kiedy przypomnę sobie, że lekarze nie dawali Filipowi szans na przeżycie, jestem bardzo dumna ze wszystkiego, co do tej pory wypracowaliśmy. Początkowo mówiono mi, że syn będzie tylko leżał. Obecnie potrafi samodzielnie wstać, raczkować, a z moją pomocą przejdzie nawet kilka kroków. Wszystko dzięki intensywnej rehabilitacji, na którą uczęszczamy trzy razy w tygodniu. Od 13 lat pan fizjoterapeuta dba o kondycję fizyczną mojego syna. Oprócz spotkań z nim staramy się kilka razy w roku wyjeżdżać na turnusy rehabilitacyjne. Mam wrażenie, że dzięki nim mój syn robi jeszcze większe postępy. 

Filip Czajka

Filip każdego dnia uczęszcza do Zespołu Placówek Specjalnych w Nysie. Są tam przeprowadzane indywidualne zajęcia specjalistyczne takie jak rehabilitacja ruchowa, gimnastyka korekcyjna, terapia logopedyczna. Niestety, mimo tak wielu zajęć i terapii Filipek nadal nie potrafi mówić. To jednak nie przeszkadza nam w komunikacji. Rozumie niemal wszystko, co mam mu do przekazania. Gdy jest głodny, bez problemu pokaże na szafki lub lodówkę dając mi do zrozumienia, że chce jeść. W kwestii jedzenia warto również wspomnieć o tym, że syn nauczył się gryźć pokarm, co jest dla mnie bardzo dużym ułatwieniem. Wcześniej, wszystkie dania musiałam dokładnie miksować. Teraz Filip może zjeść wszystko, pod warunkiem, że go nakarmię. 

Kiedy zmarł tata Filipa, bardzo bałam się, że nie damy sobie rady. Że nie udźwignę sama odpowiedzialności, jaką jest opieka nad niepełnosprawnym dzieckiem. Syn miał wtedy 8 lat. Wiedziałam, że będzie dorastał, będzie coraz cięższy, a wiadomo, że wymaga przeniesienia, wykąpania itp. Na szczęście spotkałam mężczyznę, który bardzo nas pokochał. Wstąpiła we mnie nowa siła i energia. Ostatnio głównym problemem są kwestie finansowe. Bardzo chcielibyśmy, żeby Filip pojechał na kolejny turnus, natomiast nie jesteśmy w stanie go opłacić. Zwracam się do Ciebie z prośbą o wsparcie. Dzięki Tobie szansa wypracowania nowych umiejętności jest coraz bliżej!


Mama Filipka, Jolanta

Wybierz zakładkę
Sortuj według

Ta zbiórka jest już zakończona. Zobacz innych Podopiecznych, którzy czekają na Twoją pomoc.

WesprzyjWesprzyj