Czy łóżko może być największym marzeniem? TAK!

Filip z Gdańska jest już pełnoletni. Urodził się z przepukliną oponowo-rdzeniową, wodogłowiem i pęcherzem neurogennym. Wkrótce po narodzinach okazało się także, że ma tylko jedną nerkę i nie widzi na prawe oko.

Chłopak porusza się na wózku, co nie przeszkadza mu w miarę normalnie żyć. Filip jest uczniem specjalnej szkoły zawodowej. Właśnie tam poznał swoją dziewczynę. Filip prowadzi dyskoteki, gra w koszykówkę na wózkach. Byłby jeszcze bardziej aktywny, gdyby nie otaczające go ze wszystkich stron bariery architektoniczne. Kamienica, w której Filip mieszka z rodzicami i rodzeństwem, jest kompletnie nieprzystosowana dla inwalidów, nie ma nawet podjazdu dla wózków.

Filip jest bardzo towarzyskim, ciekawym świata chłopakiem. Uwielbia chwile spędzane z przyjaciółmi. Progi, brak podjazdów – do tego Filip już się przyzwyczaił, choć wciąż nie przestaje mieć nadziei. Marzenia Filipa są też jednak dużo prostsze. Chłopak marzy o dwóch łóżkach z barierkami, przystosowanych dla osób niepełnosprawnych. Po co mu dwa łóżka? Dla siebie i swojego leżącego, niepełnosprawnego brata, z którym dzieli pokój. 

Dominik, brat Filipa, urodził się z mózgowym porażeniem dziecięcym. Jest niewidomy, nie mówi, ma padaczkę. Zwyczajne łóżka są niewygodne i dla Dominika, i dla Filipa, i dla ich rodziców. Rodzice muszą kłaść chłopców do łóżek. Synowie rosną, a mama traci już ostatnie siły. Filip chciałby jej pomóc, ale jak? Bardzo kocha swojego niepełnosprawnego brata. Troszczy się o niego, jak może. Tak samo, jak o pozostałe rodzeństwo. To ciepły chłopak, ale nie może wiele z siebie dać. Bardzo chciałby ulżyć swojej mamie. Cierpi z powodu swojej bezsilności. Nie dość, że nie pomoże, to jeszcze sam wymaga opieki. Dwa przystosowane dla niepełnosprawnych łóżka – tak niewiele, a tak wiele jednocześnie…

Wierzymy, że wspólnie można zdziałać więcej. Nie raz pomagacze z siepomaga udowodnili jak wielka jest siła fantazji! Liczymy na wasze wielkie serca i prosimy o pomoc w realizacji marzenia Filipa.