By samotna walka nie była przegraną!

Turnusy rehabilitacyjne dla Gracjana
Zakończenie: 24 Września 2019
Opis zbiórki
Mój syn ma 11 lat, a jego stan każdego roku się pogarsza. Jego choroby nie da się pokonać. Można z nią tylko walczyć. Jako mama Gracjanka robię wszystko, by ulżyć mu w bólu i uczynić go szczęśliwym. Mój synek potrzebuje intensywnej i specjalistycznej rehabilitacji, dzięki której uda nam się utrzymać postępy. Niestety, nie stać mnie na nią. Tym bardziej, że wychowuję go sama… Pomożesz nam?
Chwile zaraz po porodzie były dramatem... Drgawki, wzmożone napięcie mięśniowe, odma płucna, hipoglikemia, obrzęk mózgu – te słowa spadały na mnie jak kamienie. Lekarze zbyt długo zwlekali z porodem, synek urodził się w bardzo ciężkiej zamartwicy. Nie było pierwszego krzyku, pierwszych chwil w ramionach mamy. Wymagał resuscytacji krążeniowo-oddechowej. Miałam przygotowywać się na najgorsze… Przeżył, z miesiąca na miesiąc jego stan się poprawiał i, choć życie Gracjana przestało być zagrożone, wiedziałam już, że będziemy musieli stoczyć długą i bolesną walkę o choć namiastkę sprawności.
Dziś Gracjan ma 11 lat i stwierdzone dziecięce porażenie mózgowe. Synek jeszcze nigdy postawił pierwszego kroku, nie usiadł sam, nie wypowiedział słowa. Nie potrafi sam jeść, ma problem z połykaniem i żuciem, nie przewraca się na boki. Cierpi, a ja robię wszystko, by bólu było jak najmniej!
Gracjanek ma za sobą zabieg fibrotomii – przeszedł go w marcu 2019 roku, dzięki pomocy dobrych ludzi. Zabieg był konieczny ze względu na bardzo bolesne przykurcze kończyn dolnych i górnych. Udało się, ale synek wciąż potrzebuje intensywnej i specjalistycznej rehabilitacji, dzięki której uda nam się utrzymać pozytywne efekty zabiegu.
Sama wychowuje Gracjana. Czuwam przy nim dniami i nocami. Niestety –samą miłością nie pomogę mu w pełni. Nie zawsze jestem w stanie zdobyć pieniądze na to, czego mój synek potrzebuje, dlatego proszę Cię o pomoc raz jeszcze. Pomóż mi sprawić, że w życiu mojego dziecka będzie jak najmniej cierpienia.
–Marta, mama Gracjana