Grzegorz Bednarski - zdjęcie główne

Bałam się, że stracę syna... Wszystkie wypracowane postępy przepadły❗️POMÓŻ❗️

Cel zbiórki: Kombinezon do neuromodulacji - Molli Suit

Grzegorz Bednarski, 42 lata
Warszawa, mazowieckie
Mózgowe porażenie dziecięce, inne dystonie
Rozpoczęcie: 12 grudnia 2024
Zakończenie: 15 grudnia 2025
17 523 zł(51%)
Do końca: 8 dniBrakuje 16 839 zł
WesprzyjWsparło 98 osób
Wpłać, wysyłając SMS
Numer telefonu
75365
Treść SMS
0737155
Koszt 6,15 zł brutto (w tym VAT)
HeyahOrangePlayPlusT-mobile

Cel zbiórki: Kombinezon do neuromodulacji - Molli Suit

Grzegorz Bednarski, 42 lata
Warszawa, mazowieckie
Mózgowe porażenie dziecięce, inne dystonie
Rozpoczęcie: 12 grudnia 2024
Zakończenie: 15 grudnia 2025

Opis zbiórki

Grzegorz urodził się jako wcześniak, a skutkiem tego jest mózgowe porażenie dziecięce, w postaci czterokończynowego niedowładu spastycznego. Mój syn od ponad czterdziestu lat potrzebuje mojej pomocy we wszystkich czynnościach życiowych.

Sama od ponad dziesięciu lat zmagam się z poważną chorobą, a mój wspaniały mąż i tata Grześka opuścił nas na zawsze… Ze wszystkim jesteśmy sami.

Przy Grześku zapominam o swoich kłopotach zdrowotnych i wieku. Pomagam i robię wszystko, żeby jego życie nie było tylko pasmem bólu i cierpienia. Codziennie rano podnoszę syna przy pomocy podnośnika, wyprowadzam do łazienki na poranną toaletę, ubieram i sadzam do wózka.

Grzegorz Bednarski

Grzegorz nie jest leżący, czego zasługą jest trwająca od lat rehabilitacja. Uczęszczamy na nią pięć razy w tygodniu i jest to ważne, żeby spastyka nie spowodowała stałych przykurczy, bo wtedy będzie bardzo ciężko.

Z powodu infekcji został usunięty symulator konarów górnych móżdżku, który od dwudziestu lat pomagał Grzesiowi w pokonywaniu spastyki. Dramat, jaki wtedy przeżyliśmy, był nie do opisania. Pamiętam, jak zauważyłam na klatce piersiowej syna małą kropeczkę. Założyłam wtedy okulary, próbując dostrzec coś więcej... Z dziurki wystawał kabelek!

Od razu skierowaliśmy się do szpitala, w którym dwadzieścia lat temu Grzegorz miał wszczepiony symulator! Okazało się, że powstało zakażenie. Lekarze cudem uratowali mu życie! Symulator od lat poprawiał sprawność syna. Niestety jego ponowne wszczepienie jest niemożliwe, a uporczywe przykurcze wróciły... Wszystkie wypracowane postępy przepadły! Na szczęście znaleźliśmy alternatywę! Ogromne nadzieje pokładamy w kombinezonie do neuromodulacji. 

Grzegorz Bednarski

Grzegorz miał możliwość przebywania w nim przez jedną godzinę, bo tylko taki jest dozwolony czas, po której była widoczna poprawa, rozluźniły się mięśnie i chociaż przez moment życie stało się łatwiejsze.

Mam nadzieję, że kombinezon uwolni Grześka od bólu, a mi ułatwi wykonywanie codziennych czynności, pozwoli żyć. Niestety koszt kombinezonu przekracza nasze możliwości, dlatego potrzebna jest Wasza pomoc, o którą bardzo serdecznie prosimy. Już raz pokazaliście nam, jak wielkie są Wasze serca. Czy wesprzecie nas także teraz?

Dziękujemy za pomoc i serdecznie pozdrawiamy!

Grzegorz i Maria Bednarscy

Wybierz zakładkę
Sortuj według
  • Wpłata anonimowa
    Wpłata anonimowa
    Udostępnij
    200 zł
  • Wpłata anonimowa
    Wpłata anonimowa
    Udostępnij
    100 zł

    Będzie dobrze😍

  • Wpłata anonimowa
    Wpłata anonimowa
    Udostępnij
    50 zł
  • Wpłata anonimowa
    Wpłata anonimowa
    Udostępnij
    100 zł

    Serdecznie pozdrawiam Pana Grzegorza i Jego dzielną Mamę.

  • Wpłata anonimowa
    Wpłata anonimowa
    Udostępnij
    100 zł
  • Mamkati
    Mamkati
    Udostępnij
    500 zł