Zbiórka zakończona
Krystian Tucznio - zdjęcie główne

21 lat i walka o sprawność - pomagamy Krystianowi po operacji❗️

Cel zbiórki: rehabilitacja po operacji

Krystian Tucznio, 25 lat
Czarny Bór, dolnośląskie
Dziecięce porażenie mózgowe - niedowład spastyczny czterokończynowy
Rozpoczęcie: 31 sierpnia 2021
Zakończenie: 30 listopada 2021
23 104 zł(100,73%)
Wsparło 546 osób

Przekaż mi 1,5% podatku

Numer KRS0000396361
Cel szczegółowy 1,5%0121467 Krystian

Cel zbiórki: rehabilitacja po operacji

Krystian Tucznio, 25 lat
Czarny Bór, dolnośląskie
Dziecięce porażenie mózgowe - niedowład spastyczny czterokończynowy
Rozpoczęcie: 31 sierpnia 2021
Zakończenie: 30 listopada 2021

Aktualizacje

  • Dziękuję z całego serca!

    Z całego serca pragnę podziękować wszystkim za okazaną pomoc i wsparcie oraz dobre słowo, które kierowaliście do mnie w czasie zbiórki. Dzięki Waszej ogromnej życzliwości udało się uzbierać całą kwotę, która zostanie przeznaczona na dalszą rehabilitację po przeprowadzonej operacji fibrotomii. Dziękuję, że daliście mi nadzieję na powrót do zdrowia. 

    Krystian

Opis zbiórki

Mam na imię Krystian, mam 21 lat i od urodzenia cierpię na Mózgowe Porażenie Dziecięce. Jego konsekwencją jest niedowład czterokończynowy... W kwietniu, dzięki Waszej nieocenionej pomocy, przeszedłem operację, mającą mi pomóc w poruszaniu. Tę walkę wygrałem. Niestety - przede mną kolejna...

Wiem, że choroba będzie ze mną już zawsze, wiem, że nie odpuści, choć tak bardzo bym chciał, ale wiem też, że mogę zrobić, co tylko się da, by zawalczyć z jego konsekwencjami. 

Krystian Tucznio

W kwietniu stanąłem w obliczu wielkiej szansy - zakwalifikowano mnie do operacji, fibrotomii metodą Ulzibata, polegającą na usunięciu bolesnych przykurczów mięśniowych. Niestety miałem ogromne problemy z poruszaniem się, dokuczał mi też przeraźliwy ból... Operacja była dla szansą mnie  na lepsze życie, lepsze chodzenie i pozbycie się cierpienia.

Dzięki Wam dostałem swoją szansę, jestem wdzięczny za ogromne wsparcie, jakie otrzymałem. Operacja została przeprowadzona 19 kwietnia w klinice w Krakowie. Były trudne chwile, ale wiedziałem, że to wszystko po to, aby osiągnąć upragniony cel, jakim jest większa sprawność.

Minął już czwarty miesiąc od zabiegu. Jestem już po wizycie kontrolnej, na której doktor poinformował mnie, że operacja przebiegła pomyślnie. Ćwiczę z rehabilitantem w domu. Niestety konieczna jest intensywna i kosztowna rehabilitacja w specjalistycznych ośrodkach, na którą mi brakuje środków...

Krystian Tucznio

Dzięki nadwyżce ze zbiórki pojechałam na pierwszy turnus rehabilitacyjny. Efekty, które były przewidywane po zabiegu, są powoli widoczne. Zniknęły przykurcze mięśniowe, powoli znika ból, który towarzyszył mi w codziennym życiu, coraz lepiej ruszam nogami. Aby jednak osiągnąć cel przeprowadzonego zabiegu, muszę systematycznie ćwiczyć. Konieczne są turnusy, inaczej cała walka pójdzie na marne...

Niestety po fibrotomii na nowo odzyskuję sprawność fizyczną: muszę wypracować siłę mięśniową i postawę chodu. Na ten rok mam wyznaczone następne turnusy rehabilitacyjne i mam nadzieję, że po raz kolejny uda mi się z Waszą pomocą pozyskać środki, które zapewnią mi rehabilitację.

Dziękuję za wszystko i bardzo proszę o dalszą pomoc, aby zniknął ból i abym mógł chodzić. Nie chcę codzienności związanej z bólem i przykurczami. Mam 21 lat i wciąż nadzieję na sprawne życie...

Krystian

 

Wybierz zakładkę
Sortuj według

Krystian Tucznio dalej walczy o zdrowie. Wesprzyj aktualną zbiórkę.

WesprzyjWesprzyj