

Diagnoza była dla nas szokiem. Pomóż w walce o przyszłość Maksa❗️
Cel zbiórki: Turnus rehabilitacyjny
Cel zbiórki: Turnus rehabilitacyjny
Opis zbiórki
Doszliśmy bardzo daleko. Przeszliśmy przez pustynię diagnoz, oceany niewypowiedzianych słów… Pierwsze słowo Maks wypowiedział, gdy skończył 4,5 roku.
Najbardziej przerażała mnie myśl, że nie będzie poprawy, że Maksiu nigdy nie powie “Mamo”, że przez całe życie będę musiała nosić go na rękach, bo nie będzie w stanie samodzielnie wejść po schodach. A co gdy mnie zabraknie?

Intensywna terapia przyniosła skutki. Nie poszła na marne! To ogromnie podnosi mnie na duchu. Maksiu mówi, chodzi. Nie robi tego idealnie, ale jesteśmy przeszczęśliwi. Kosztowało to wiele wysiłku i łez, dziesiątki godzin z neurologopedą, rehabilitantką oraz innymi specjalistami. Widzimy kolosalne efekty.
Po drodze doszła kolejna choroba: niepełnosprawność intelektualna w stopniu umiarkowanym. Przez autyzm Maksiu “się zawiesza”, często nie ma z nim kontaktu, żyje w swoim świecie, jest agresywny, przyjmuje leki… Bez stałej rehabilitacji jego rozwój się zatrzyma, a co najgorsze może nastąpić regres. Nie możemy do tego dopuścić, stąd następna nasza zbiórka.

Kolejnym naszym zmartwieniem są coraz to nowe choroby np. możliwość padaczki. Ostatnio przy badaniu genetycznym wyszła rzadka choroba delecji 15. chromosomu. Ta mutacja występuje raz na milion urodzeń. Jest też podejrzenie mutyzmu wybiórczego, czyli zaburzenia społecznego. Oprócz tego zdiagnozowano u Maksa nadpobudliwość psychoruchową. Pustynia diagnoz, a chorób tyle ile ziarenek piasku…
Boję się, co się stanie, gdy zaprzestaniemy rehabilitacji. To może być wyrok. Bardzo Cię proszę o pomoc. Niestety, koszty opieki nad synkiem stale rosną. W naszym przypadku, podczas naszej walki znaczenie ma każdy dzień. Proszę, pomóż nam!
Ania, mama Maksa

- Wpłata anonimowa10 zł
Z Panem Bogiem :)
- Wpłata anonimowa100 zł
- Wpłata anonimowa10 zł
- Wpłata anonimowaX zł
- Wpłata anonimowa2 zł
