Urodziła się o wiele za wcześnie, teraz walczy o zdrowie! Pomóżmy Marysi!

Wózek inwalidzki, turnus rehabilitacyjny
Zakończenie: 6 Lipca 2020
Rezultat zbiórki
Dziękujemy za okazane serce i pomoc w zbiórce na wózek dla Marysi. Dzięki Waszej pomocy życie z ciężką chorobą będzie dla nas łatwiejsze. Zobaczcie sami:
"Jeden z najgłębszych sekretów życia polega na tym, że tylko to wszystko, co robimy dla innych, jest tym, co naprawdę warto robić”.
Carroll Lewis
Opis zbiórki
Marysia urodziła się w 25. tygodniu ciąży. Była maleńka, jak okruszek, a ja dopiero wtedy zrozumiałam, co to tak naprawdę jest strach o życie najbliższej ci osoby. Przez trzy miesiące córeczka przebywała w szpitalu, walcząc o każdą chwilę tu, na świecie. Mimo wszystkiego, co przeszła do tej pory potrafi się szczerze uśmiechać i tym uśmiechem rozjaśnia każdy dzień. Niestety Marysia potrzebuje nie tylko rehabilitacji, ale i profesjonalnego sprzętu. Wydatki związane z leczeniem córki są na tyle duże, że nie na wszystko starcza. Tak bardzo chciałabym przychylić jej nieba, ale sama nie dam rady...
1 stycznia 2013 – tego dnia urodziła się Marysia. Nowy Rok rozpoczął się od strachu o jej życie. Ważyła zaledwie 800 gramów – mniej niż jej pierwszy pluszowy miś. Jeszcze w szpitalu zdiagnozowano: encefalopatię okołoporodową (skrajne wcześniactwo i niedotlenienie wewnątrzmaciczne), zapalenie płuc, niedrożność przewodu pokarmowego, niedokrwistość wcześniaczą, niedoczynność tarczycy…
Walczyła z wieloma groźnymi przeciwnikami. Przeszła kilka poważnych operacji. W szpitalu spędziłyśmy 3 długie miesiące… Córeczka okazała wielką wojowniczką, która z całych sił pragnie żyć, a my robimy wszystko, aby w przyszłości miała szansę na samodzielność!
U Marysi zdiagnozowano dziecięce porażenie mózgowe w stopniu umiarkowanym, a także od urodzenia opóźniony rozwój psychomotoryczny i objawy uszkodzenia CUN, przez co pozostaje pod ciągłą opieką neurologa dziecięcego, psychologa, rehabilitanta, logopedy, okulisty, laryngologa, pediatry… Niestety NFZ refunduje tylko 1 godzinę rehabilitacji tygodniowo, co jest kroplą w morzu potrzeb Marysi. Córeczka wymaga stałej wielospecjalistycznej rehabilitacji, bez której straci wszystko to, co udało jej się z takim trudem wypracować. Marysia potrzebuje także specjalistycznego sprzętu – głównie wózka inwalidzkiego dostosowanego do jej potrzeb…
Przeszłyśmy z Marysią bardzo wiele trudnych chwil. Wygrałyśmy walkę o życie i to jest najważniejsze. Niestety wciąż musimy walczyć o jej zdrowie, ponieważ wcześniactwo pociągnęło za sobą bardzo przykre konsekwencje. Proszę Was o pomoc, bym mogła zapewnić Marysi jak najlepsze życie...