

❗️PILNE❗️Krytycznie mało czasu. Jeśli ona nie przeżyje, ja umrę z rozpaczy...
Cel zbiórki: Poród i operacja serduszka w klinice w Munster
Przekaż mi 1,5% podatku
Przekaż mi 1,5% podatku
Cel zbiórki: Poród i operacja serduszka w klinice w Munster
Aktualizacje
Oleńka jest już na świecie! Czekamy na dalsze informacje
31 maja 2021 roku powitaliśmy na świecie naszą maleńką córeczkę. Ola przyszła na świat wczesnym rankiem. Waży 2825 g, mierzy 50 centymetrów. Od razu trafiła na oddział intensywnej terapii, jednak w naszym przypadku zdaje się to być formalnością, bo stan Oleńki zdaje się być naprawdę dobry.
Lekarze po przeprowadzeniu niezbędnych badań będą mogli podjąć decyzje związane z dalszym leczeniem.

Kochani, to dzięki Wam trafiliśmy pod opiekę najlepszych specjalistów, to dzięki Wam strach zmniejsza się z każdym dniem.
Jesteśmy Wam ogromnie wdzięczni za pełną mobilizację i każdy gest! Bardzo dziękujemy za to, że mogliśmy na Was liczyć, gdy świat na chwilę się zawalił. Trzymajcie kciuki za naszą kruszynkę!
RodzicePodaruj Oleńce szansę❗️Nie mamy czasu do stracenia
Kochani, za nami ważny dzień - konsultacje ze specjalistami i badania w klinice. Wstępnie, cesarskie cięcie zaplanowano na 31 maja, jednakże do czasu porodu muszę pozostać w Niemczech, ponieważ w razie komplikacji, pomoc lekarzy będzie potrzebna natychmiast.
Ciężko przewidzieć, co wydarzy się w ciągu najbliższych tygodni. Czeka nas czas pełen niepewności i strachu.
Zgodnie z planem dziś powinna zakończyć się nasza zbiórka, niestety nie udało się uzbierać potrzebnej kwoty. Klinika wyraziła zgodę na wydłużenie terminu płatności. Zyskaliśmy czas, ale świadomość tego, że nie mamy go zbyt wiele, jest dla nas bardzo stresująca. Potrzebujemy Was - teraz!
Proszę, pomóżcie nam! Prześlijcie apel dalej - prowadzimy najważniejszą i najtrudniejszą batalię w naszym życiu.
Nadzieja umiera ostatnia… Proszę o szansę. Nasza nienarodzona córeczka bardzo jej potrzebuje!
Rodzice
Opis zbiórki
Mamy czas do 7 maja! Poród odbędzie się lada moment, a chwilę później rozpocznie się dramatyczna walka na śmierć i życie. Błagam, pomocy!
_____
Każdy dzień zwiększa ryzyko. Moja córeczka od pierwszej minuty będzie walczyć o życie, a ja, choć umieram ze strachu, muszę zrobić wszystko, by ją ratować!
Trzecia ciąża, z założenia powinnam być przygotowana na wszystko. Powinnam wiedzieć, co mnie czeka. Tymczasem w tym przypadku zbliżające się rozwiązanie budzi moje przerażenie… Moja córeczka przyjdzie na świat z wyrokiem, który może powstrzymać tylko natychmiastowa pomoc specjalistów.

Wszystko miało być dobrze, to miało być dopełnienie szczęścia całej naszej rodziny. Ogromne szczęście i pełne napięcia oczekiwanie zostało brutalnie przerwane, gdy podczas badań lekarze przekazali nam tragiczną wiadomość, że Oleńka ma chore serduszko. Początkowo byliśmy przekonani, że to coś, co uda się opanować. Niestety, kolejne badania wskazywały, że jest bardzo źle… Badania wykazały Zespół Fallota z okienkiem aortalno - płucnym typu I. Początkowo nie wiedzieliśmy, co to oznacza - słowa specjalistów brzmiały dla nas jak język obcy. Niestety ich tłumaczenie niosło za sobą coraz gorsze informacje - już od pierwszych godzin życia, córeczka rozpocznie dramatyczną walkę o życie!
Strach, stres, przerażenie - żadne z tych słów nie oddaje tego, co poczułam w momencie, kiedy usłyszałam te wiadomości… Co miałam powiedzieć starszym córeczkom, które niecierpliwie oczekują na siostrzyczkę? Nagle głaskanie brzucha zaczęło mieć zupełnie inny wymiar, delikatnie dotykałam skórę w obawie, że mogłabym jej zrobić krzywdę. Tak bardzo chciałabym ją przytulić, ucałować, wziąć w ramiona i zapewnić, że wszystko będzie dobrze.
Tak bardzo boję się o moją kruszynkę...

Do tej pory każdy tydzień ciąży przeżywałam z ogromną obawą… Do porodu zostało mało czasu, a my, by ratować Oleńkę, musimy skorzystać z pomocy najlepszych specjalistów. Operacja jest nieunikniona, a jedynym wyjściem jest dla nas klinika w Munster. Poród i leczenie Oli zostały wycenione na ogromną kwotę, a na zebranie prawie 400 tysięcy złotych mamy tylko kilka dni. By zarezerwować termin, środki muszą wpłynąć na konto kliniki najpóźniej 7 maja! Błagam o pomoc i ratunek! To nasza jedyna nadzieja na życie!
To maleńkie serce musi bić. Jeśli ono się zatrzyma, moje pęknie już na zawsze… Nie mogę dopuścić do tego, by życie skończyło się, zanim zacznie się na dobre. Pierwszy oddech nie może być ostatnim - dlatego błagam cię, ratuj moją córeczkę!
- Krzysztof karp-licytacja xbox 360300 zł
Darowizna przekazana przez skarbonkę Licytacje dla Oli Warelis
- Rodzinka z Rudy Śląskiej50 zł

Darowizna przekazana przez skarbonkę Licytacje dla Oli Warelis
- Anonimowy Pomagacz50 zł
- Wpłata anonimowa500 zł
