Mamy tylko siebie! Pomóż nam ratować życie BRATA❗️
Stan krytyczny. Roztrzaskane kości, pęknięty kręgosłup, zmiażdżone narządy wewnętrzne. To cud, że żyje – usłyszeliśmy od lekarzy, rozdarci bólem, który do tej pory był nam obcy. Filip, mimo tak mocnych obrażeń dostał od losu szansę. Drugiej nie będzie… Błagamy o pomoc! Nasz brat walczy o życie po wypadku komunikacyjnym. Od momentu tej tragedii, 16 kwietnia tego roku, jest nieprzytomny. Opleciony gąszczem kabli i aparatury, która podtrzymuje go przy życiu. Nie może samodzielnie oddychać. W naszych głowach dźwięczy przerażająca cisza. Przecież do tej pory rozmawialiśmy codziennie. Nie mamy rodziców. Filip nie założył swojej rodziny. O jego życie i zdrowie walczymy my – dwie siostry i brat. Jesteśmy razem od zawsze, NA ZAWSZE! Nie dopuszczamy do siebie myśli, że Filipka może zabraknąć… Jeszcze kilka tygodni temu razem spędzaliśmy święta. Czy to ostatnie? Nie możemy na to pozwolić! Filip zawsze był naszą opoką. Jest niezwykle silnym, spontanicznym mężczyzną i kochającym bratem, najlepszym wujkiem chrzestnym i przyjacielem. Odbiera telefon o każdej godzinie, w dzień i w nocy. Gdy jest potrzebny, potrafi natychmiast do nas przyjechać, nawet zza granicy. Zły los jest jednak bezwzględny… Filip doznał obrzęku mózgu i zmiażdżenia pęcherza moczowego. Połamał żebra. Jego płuca i serce zostały stłuczone, a kręgosłup pękł w dwóch miejscach. Miednica rozsypała się na kawałeczki... Nasz brat przeszedł już operację usunięcia krwiaka i śledziony. Przed nim kolejna, by złożyć biodra i miednicę. Każda interwencja chirurgiczna jest dla niego zarówno szansą na życie, jak i śmiertelnym zagrożeniem. Filip jednak jest z nami, silny i waleczny. Codziennie odwiedzamy go w szpitalu. Mówimy do niego. Opowiadamy. Planujemy. Ciśnienie krwi się ustabilizowało i lekarze powoli wybudzają go ze śpiączki farmakologicznej. Musimy jak najszybciej zdobyć środki, by zapewnić mu dalsze niezbędne operacje, intensywną rehabilitację i wsparcie medyczne. Bez tego, szanse Filipa spadają do ZERA. Z serca błagamy. Pomóżcie nam ratować naszego ukochanego brata. Każda złotówka ma znaczenie i przybliża go do życia, które kochał – pełnego energii, radości i nowych przygód. Mamy tylko siebie… Rodzeństwo