Widzisz, że osoba przechodząca obok Ciebie nagle pada, jakby coś zawładnęło jej ciałem i nie chciało puścić. To ja. Być może to ostatni upadek. Nie wiesz, jaki odczuwam ból. Tylko dwie z przechodzących osób zareagowały, reszta przeszła obok, żeby nie widzieć. Karetka, szpital. Znowu. I ta myśl, ż...