O nasze bliźniaki staraliśmy się prawie 3 lata. Gdy w końcu się udało, nasza radość nie miała granic. Podczas pierwszych badań prenatalnych dowiedzieliśmy się, że córeczka urodzi się ze stopami końsko-szpotawymi. Z gabinetu wyszliśmy zszokowani, ale z tygodnia na tydzień oswajaliśmy się z tą myśl...