Kawałek po kawałku, dzień po dniu – nasz synek gaśnie! Umiera, a ma przecież dopiero 10 lat… Jesteśmy załamani i przerażeni. Ból staje się nie do zniesienia – i dla niego, i dla nas… Ale nie możemy się poddać, bez walki oddać go w zimne ramiona śmierci! Zrobimy wszystko, by Nikoś żył! Jednak bez ...