Nie wiadomo, co tak naprawdę wydarzyło się tamtego marcowego dnia. Przypadkowy przechodzień znalazł mojego syna leżącego na poboczu. Tuż obok znajdował się jego przewrócony motocykl. Jestem wdzięczna mężczyźnie, który wezwał karetkę, ponieważ dzięki szybkiej interwencji w samą porę zabrano Daniel...