Nasz syn cierpi na okrutną chorobę. W jego ciele tworzą się guzy. Jest ich coraz więcej, rosną w zastraszającym tempie i z każdym dniem zwiększa się ryzyko, że mogą stać się złośliwe. Dziś, po wielu latach walki, wiemy, że jedyną nadzieją jest leczenie nowym, specjalistycznym i bardzo drogim leki...