W 2004 roku uległem wypadkowi, na skutek którego doznałem złamania kręgosłupa. Od tego czasu poruszam się na wózku inwalidzkim. Jestem świadomy – nie ma żadnych rokowań, abym kiedyś mógł jeszcze chodzić. Nie było łatwo pogodzić się z nową sytuacją, która diametralnie wszystko zmieniła. Nie zamier...