Narodziny Jasia były najszczęśliwszym dniem w naszym życiu. Upragnione i wyczekane maleństwo w końcu pojawiło się na świecie. Przez prawie dwa lata synek rozwijał się prawidłowo. Był chętny do zabaw, zawsze uśmiechnięty. Jednak gdy jego rozwój nagle zaczął zwalniać, bardzo się zmartwiliśmy. Pierw...