Mam na imię Angelika i jestem mamą 5-letniego Grzesia, który walczy ze śmiertelnie niebezpieczną chorobą. Strach o synka spędza mi sen z powiek, ale wiem, że nie mogę się poddać! Sytuacja niestety jest dramatyczna, a ja modlę się o każdy dzień... Bardzo proszę o pomoc… Z Twoim wsparciem mam szans...