Nic nie wskazywało na to, że losy mojego ukochanego synka potoczą się w ten sposób. Ciąża przebiegała książkowo, ja również czułam się dobrze. Zaraz po narodzinach Szymek dostał 10 w skali Apgar, badania były w normie. Dopiero gdy skończył 3 miesiące, zaczęłam zauważać niepokojące objawy. Jego oc...