Za lasami, za górami żyła sobie dziewczyna, która dopiero 22 lata miała, a już swoją diagnozę usłyszała... Pomagała każdemu, serce na dłoni dawała i z całej siły wszystkich wspierała. Od końca gimnazjum byłam bardziej "zmęczona" i ciągle nie miałam siły. Jak to młoda osoba, zbagatelizowałam to i ...