Dominik przyszedł na świat w lutym 2007 roku. Choć już w pierwszych latach życia syna zauważyliśmy niepokojące oznaki, droga do diagnozy okazała się długa i wyboista. Pierwsze wyniki otrzymaliśmy w grudniu 2010 roku i ku naszemu zaskoczeniu, u Dominika nie potwierdzono wtedy autyzmu. Nie porzucil...