Błysk zielonego światła, kilka kroków przed siebie i huk. Tamtego dnia wracałam z uczelni. Miałam zielone światło na pasach, więc pewnym krokiem ruszyłam przed siebie. Maszynista popełnił błąd i uderzył we mnie tramwajem. Kiedy odzyskałam przytomność, leżałam na ziemi, a moja prawa ręka, aż po sa...