Myślałem, że utrata żony w wypadku to dość, jak na jedną rodzinę. Chciałem wierzyć, że ani mi, ani naszym synom nic już nie grozi. Niestety, kilka dni temu po przeprowadzeniu badań, okazało się, że poważnie choruję, postawiono diagnozę, która brzmi szpiczak mnogi. Ta wiadomość była dla mnie szoki...