Już w trakcie ciąży wiedzieliśmy, że Franuś urodzi się chory. Dodatkowy chromosom nie pytał o zgodę na zagoszczenie się w życiu naszego synka. Jednak choroba zawsze jest nieprzewidywalna. Nie daje czasu ani wyboru. Gdy przyjechałam do szpitala, byłam już w 40. tygodniu ciąży, przygotowana na poró...