Chociaż Michał cztery lata temu stał się pełnoletni, dla mnie zawsze będzie dzieckiem. Przez to, co się wydarzyło, jego rozwój zatrzymał się na pewnym etapie. Jego choroby nie da się wyleczyć, ale ja – mama – mogę zrobić wszystko, co w mojej mocy, by życie Michała było pozbawione cierpienia. Tera...