Gdy Gabrysia skończyła rok, niemalże wycofała się ze świata. Straciliśmy z nią kontakt wzrokowy, przestała płakać, uśmiechać się. Pojawiły się problemy z chodzeniem, napięciem mięśniowym, problemy jelitowe, bóle brzucha. Żyła w swoim świecie, a my nie wiedzieliśmy dlaczego. Szukaliśmy pomocy i do...