Na zdjęciu wyżej widzicie dwóch najbliższych mojemu sercu mężczyzn. Ten młodszy chciałby kiedyś być tak duży i silny, jak ten większy. Niestety będzie to bardzo trudne... Nasz syn Jaś urodził się właściwie martwy. Lekarze spisali go na straty. Nie dawali maleństwu żadnych szans i kazali nam się z...