Pomóż Bartkowi odzyskać sprawność❗️
Prawie dwa lata temu wyjechałem za granicę, by poprawić swoją sytuację materialną. Nie zdawałem sobie sprawy, że nie wrócę stamtąd sprawny… Doszło do tragicznego wypadku, którego konsekwencje ciągną się za mną do dziś… Spadłem z wysokości około 8 metrów – z rusztowania. W wyniku wypadku doszło do poważnego urazu – złamania dalszej części trzonu kości piszczelowej. Niestety w Polsce, dopiero po kilku miesiącach znalazłem lekarzy, którzy podjęli się wymagającej operacji. Noga jest krótsza, przez co kuleję i nie jestem w stanie sam się poruszać… Jakby tego było mało, po operacji wdała się infekcja, z którą walczę już ponad rok. Straciłem ścięgno piszczelowe przednie, doszło do zakażenia rany podudzia w przebiegu blizny pooperacyjnej. Grozi mi AMPUTACJA! Muszę zrobić wszystko, by tego uniknąć. Dalsze leczenie i intensywna rehabilitacja dają nadzieję, ale są również bardzo kosztowne. Nie stać mnie, by samemu opłacić wszystkie niezbędne wydatki… Marzę, by wrócić do normalności, by móc przemieszczać się samodzielnie, wyjść na spacer, odzyskać pracę. Bez Waszego wsparcia nie będzie to możliwe. Błagam o ratunek… Bartek