Your browser is out-of-date and some website features may not work properly.

We recommend updating your browser to the latest version.

On siepomaga.pl we use cookies and similar technologies (own and from third parties) for the purpose of, among others, the website proper performance, traffic analysis, matching fundraisers, or the Foundation website according to your preferences. Read more Detailed rules for the use of cookies and their types are described in our Privacy Policy .

You can define the preferences for storing and accessing cookies in your web browser settings at any time.

If you continue to use the siepomaga.pl portal (e.g. scroll the portal page, close messages, click on the elements located outside messages) without changing privacy-related browser settings, you automatically give us the consent to letting us and cooperating entities use cookies and similar technologies. You can withdraw your consent at any time by changing your browser settings.

Bądź moim lekiem na całe zło... Maja potrzebuje pomocy!

Maja Tyczyno
Fundraiser finished
Fundraiser goal:

Roczna rehabilitacja, badania, specjalistyczna dieta i suplementy

Maja Tyczyno, 16 years old
Swiednica , dolnośląskie
dysmorfia, wady narządów wewnętrznych, opóźniony rozwój psychomotoryczny
Starts on: 06 February 2018
Ends on: 28 March 2019

Fundraiser result

Bardzo serdecznie dziękujemy wszystkim Darczyńcom za przekazanie wpłat i każde słowo wsparcia. Dzięki Państwa pomocy będziemy mogli opłacić przeszczepy mikrobioty dla Mai, zakupić leki w Niemczech oraz przeprowadzić podstawowe badania  w Czechach.

Majeczka zaskakuje nas każdego dnia. Wierzymy, że mimo choroby jej życie będzie szczęśliwe!


Z całego serca dziękujemy!


Małgorzata Tyczyno, mama Mai

Maja Tyczyno

Fundraiser description

Maja płacze z bólu, a my nie wiemy, co jej dolega. Płaczę razem z nią - z bezradności, z żalu… Zło, które ją spotkało, nie jest sprawiedliwe... Wiedziałam, że moja córeczka urodzi się chora, jednak nikt nie był w stanie powiedzieć, jak bardzo. Nikt mi nie powiedział, że zacznie umierać, że nie będzie leku, który ją uleczy… Przez połowę ciąży lekarze walczyli o jej życie, a ja już szukałam sposobów, jak pomóc swojemu dziecku, gdy będzie już na świecie. Wiedziałam, że będzie ciężko. Wiedziałam także, że zrobię wszystko, by Maja mogła żyć szczęśliwie. Niestety, niezwykle rzadka choroba coraz częściej odbiera nam każdy promyczek nadziei, zamykając w klatce bólu i rozpaczy…

Nie wygląda jak inne dzieci - za duża główka, za krótkie nóżki i rączki. Nie chodzi sama, nie mówi. Dla nas - jej rodziców - jest jednak małym cudem, najpiękniejszą dziewczynką na świecie. Nie jej wygląd jest problemem… Maja - jako drugie dziecko w Polsce - urodziła się z delegacją długiego ramienia chromosomu 2. Wada genetyczna powoduje wiele dolegliwości: wodogłowię, dystrofię twarzo-czaszki, wadę słuchu i wzroku, wadę nerek, serca, padaczkę i jeszcze wiele innych, równie poważnych. Już ponad jedenaście lat nasze życie to nieustanna walka. Czasem brakuje sił, często łez, które wypłakuję, gdy Maja skręca się z bólu. Nigdy nie możemy się poddać, nawet na chwilę…

Maja Tyczyno

W ciąży, która powinna być dla każdej kobiety okresem szczęścia i spokoju, pierwszy raz zaczęłam się bać. W piątym miesiącu okazało się, że mam za dużo wód płodowych. W pierwszej chwili nie brzmiało to groźnie, ale potem wszystko wywróciło się do góry nogami… W życiu nastąpił chaos i nieopisany lęk. Trafiłam do szpitala, gdzie dwa razy odciągali mi wody płodowe, wysłali także próbki do badań genetycznych. Po kilku tygodniach dostałam wyniki… Czytałam je wiele razy i nadal nie mogłam uwierzyć, że dziewczynka, którą noszę pod sercem, urodzi się niepełnosprawna…

Minęło już ponad 11 lat ciągłej, nieustannej walki o Majeczkę. Intensywna rehabilitacja przynosi efekty, jednak mimo wszystko Maja nad nie chodzi samodzielnie, nie mówi i nie rozumie podstawowych pojęć. Już wkrótce córeczka skończy 12 lat - na intensywną naukę jest za późno. Koszty wszystkich terapii są bardzo wysokie, dlatego stanęliśmy przed trudnym wyborem i musieliśmy przerwać terapię… To nieopisany dramat dla rodziców, musieć wybierać - zdrowie dziecka, czy jego rozwój.

Majeczka zmaga się z różnymi problemami chorobowymi, a ograniczony kontakt między nami powoduje w nas wszystkich frustrację. Maja płacze z bólu, a my nie wiemy, co dokładnie jej dolega i jak możemy jej pomóc… Pogorszenie nastąpiło 1,5 roku temu. Lipiec 2016 roku - wtedy przyszedł pierwszy napad padaczki. Powód - brak snu. Córeczka ma ogromny problem ze spaniem, nie odczuwa potrzeby snu. W ciągu nocy przesypia maksymalnie 3 godziny…

Tamten dzień był gorszy niż najstraszniejszy koszmar. Przez 15 sekund Maja była po drugiej stronie - po tej, gdzie króluje śmierć. Nagła utrata świadomości, zatrzymanie oddechu. Potem karetka, reanimacja i nim się obejrzałam, byłyśmy w szpitalu. Po wielu badaniach lekarze przepisali leki przeciwpadaczkowe, wypisali do domu. Maja płakała - przejmująco, nieustannie przez 10 godzin dziennie, a ja płakałam razem z nią. Zdesperowana, z córką na rękach, wbiegłam na oddział neurologii i powiedziałam, że nie wyjdę, dopóki nie zmienią jej leków. Jak się okazało, źle dobrane lekarstwa powodowały u Majeczki silny ból głowy. Zmiana leków spowodowała chwilowe wyciszenie, ale tylko chwilowe...

W międzyczasie zapadły kolejne diagnozy: nadciśnienie tętnicze oraz przerost lewej komory serca. Znowu leki, znowu problemy - tym razem ze strony układu pokarmowego. Ból, którego doświadczyła moja mała córeczka jest nie do opisania… To trwa już zbyt długo, Maja cierpi, a bez postawionej diagnozy nie wiadomo, jak leczyć.

Maja Tyczyno

Musimy jak najszybciej przeprowadzić pilne badania diagnostyczne związane z alergią pokarmową opóźnioną, tym bardziej, że Maja już jest na bardzo ubogiej diecie… Dodatkowym problemem jest skrajnie obniżona odporność, a przez to nieustanne przyjmowanie antybiotyków, które także mają mnóstwo szkodliwych skutków ubocznych.

Pragnę tylko jednego - zatrzymać cierpienie mojej córeczki. Wszystkie badania i terapie są jednak niezwykle kosztowne, a nam już brakuje pieniędzy… Dlatego z całego serca proszę Cię o wsparcie. Pomóż Mai - dziewczynce, która po prostu chce żyć bez bólu...

This fundraiser is finished. You can support other People in need.

Follow important fundraisers