Lokalizacja

  • Cała Polska
  • dolnośląskie
  • kujawsko-pomorskie
  • lubelskie
  • lubuskie
  • łódzkie
  • małopolskie
  • mazowieckie
  • opolskie
  • podkarpackie
  • podlaskie
  • pomorskie
  • śląskie
  • świętokrzyskie
  • warmińsko-mazurskie
  • wielkopolskie
  • zachodniopomorskie
Hubert Pelc
Zobacz rezultat zbiórki
Hubert Pelc , 14 lat

Pokonać ból, pokonać śmierć - II etap

13 listopada 2017 roku w niemieckiej Schön Klinik w Vogtareuth Hubert przeszedł operacje mózgu mającą na celu usunięcie ogniska padaczkowego. Operacja trwała ponad 8 godzin. Po operacji lekarze ocenili, iż wszystko poszło zgodnie z ich oczekiwaniami :) Stan Huberta był stabilny, jednakże pojawił się problem z samodzielnym oddychaniem. Przez pierwsze kilka dni Hubert był bardzo, bardzo słaby, nie siedział samodzielnie ani nie chodził, nie chciał też jeść, ani pić, bardzo bolała go głowa. Każdego dnia miał pobieraną krew do badań, przeszedł również badanie rezonansem magnetycznym, które ujawniło niewielki wyciek płynu mózgowo-rdzeniowego do prawej półkuli mózgu, musi być w związku z tym dalej monitorowany. Dopiero po kilku dniach udało się postawić pierwsze samodzielne kroki, dzięki temu wiadomo było że Hubert nie utracił żadnych funkcji związanych z chodzeniem, a o to były największe obawy, choć w chwili obecnej ze względu na to, iż jest nadal bardzo słaby głównie porusza się na wózku. Jest coraz weselszy, coraz więcej mówi, choć nadal narzeka na bóle głowy. Nie jest jeszcze znany termin wypisu do domu. Przy łóżku Huberta cały czas czuwają rodzice. Efekty operacji będą znane dopiero po jakimś czasie choć już wiadomo, iż w przypadku Huberta będzie już tylko lepiej. Przez jakiś czas będzie przyjmował jeszcze leki przeciwpadaczkowe, które będą stopniowo wycofywane. Lekarze oceniają, iż na regeneracje mózgu potrzeba około 6 miesięcy, wtedy też zostaną przeprowadzone badania porównawcze mające na celu ocenę efektów operacji. Lekarze są jednak zgodni – dla Huberta była to operacja ratująca jego zdrowie i życie. Ponad 7 tys. osób pochyliło się nad prośbą o pomoc Hubertowi. To dzięki Wam Hubert dostał szansę na nowe życie. Życie bez bólu, płaczu i cierpienia. Ze szczerego serca dziękujemy.  

130 555,00 zł ( 101,98% )
Udało się!
Aleksandra Rybarczyk
Zobacz rezultat zbiórki
Aleksandra Rybarczyk , 37 lat

Chcę tylko jednego - żyć

Ola już jest po turnusie terapauetycznym, który udało jej się odbyć dzięki Waszemu wsparciu. Czekamy na zdjęcia i informacje!

12 767,00 zł ( 100,01% )
Udało się!
Grażyna Leśniak
Zobacz rezultat zbiórki
Grażyna Leśniak , 62 lata

Zdążyć, zanim choroba zabierze jej wszystko...

Dzisiaj otrzymaliśmy wiadomość, że rodzinie pani Grażyny udało się zebrać brakującą kwotę potrzebną na wyjazd na operację do Barcelony. W związku z tym zamykamy zbiórkę.

4 865,00 zł ( 100% )
Udało się!
Amelia Wilkos
Zobacz rezultat zbiórki
Amelia Wilkos , 10 lat

W mojej główce mieszka rak i śmierć... Uratuj mnie

Wspaniałe wieści! Właśnie otrzymaliśmy informację od taty Amelki, że wraz ze środkami zebranymi w innej fundacji MAMY CAŁĄ KWOTĘ, POTRZEBNĄ NA OPERACJĘ DZIEWCZYNKI! Dziękujemy za pomoc, bo bez Was nie byłoby to możliwe! Gdy środki zostaną przelane do kliniki, otrzymamy datę operacji. Najprawdopodobniej odbędzie się już za kilka tygodni! Dziękujemy z całego serca za pomoc w imieniu swoim – wszyscy trzymamy kciuki za zwycięstwo dziewczynki w WALCE O ŻYCIE, a także rodziców i samej Amelci, która dzięki Wam ma szansę na wygraną z rakiem! Do boju, mała wojowniczko!

118 866,00 zł ( 101,21% )
Udało się!
Milena Podhaniak
Zobacz rezultat zbiórki
Milena Podhaniak

Przeszczep płuc to dla niej jedyna szansa na życie

Bardzo ważna wiadomość! Milenka jest już po przeszczepie płuc, który odbył się 22 marca o 4 nad ranem. W tej chwili jest na OIOM-ie i co najważniejsze - nie wystąpiły żadne komplikacje! Bardzo trzymamy kciuki za dzielną Milenkę! <3 _________ Oddech jest bezcenny. Dzięki Waszej pomocy Milenka będzie mogła przyjmować leki, a jej rodzice - przez kilkanaście miesięcy nie martwić się o finanse na leczenie córeczki! Teraz z niecierpliwością czekamy na dzień, w którym zadzwoni telefon z Wiednia i Milenka otrzyma termin przeszczepu płuc :)

25 440,00 zł ( 100% )
Udało się!
Natalia Popiela
Zobacz rezultat zbiórki
Natalia Popiela

Rowerem w poszukiwaniu szczęścia

Natalka urodziła się z niedrożnością dróg żółciowych. Już po miesiącu przeprowadzono u niej skomplikowany zabieg, mający na celu przywrócenie odpływu żółci z wątroby do jelit. Operacja miała dać dziewczynce trochę czasu. Niestety starczyło go na niecałe półtora roku. Natalia nie skończyła jeszcze dwóch lat, kiedy wystąpiły u niej krwotoki z buzi i odbytu. Wkrótce przeprowadzono przeszczep wątroby. Kolejne, długie miesiące spędziła w szpitalu walcząc z najróżniejszymi powikłaniami i 4-krotnym odrzuceniem przeszczepu. Dzisiaj dziewczynka próbuje żyć normalnie, mimo że ciągle zmaga się z problemami zdrowotnymi. Przyjmowanie sterydów spowodowało cukrzycę, a to z kolei doprowadziło do znacznej nadwagi. Życie z przeszczepionym narządem nigdy nie będzie całkiem normalne ani beztroskie. Nastolatka musi na siebie bardzo uważać, łykać mnóstwo leków, walczyć z powikłaniami i mieć nadzieję, że nowa wątroba starczy jej na długi czas. Natalia zetknęła się już ze śmiercią – straciła tatę oraz siostrę – dlatego wie, że życie jest takie kruche… Największym marzeniem dziewczyny był od dawna rower. Kiedyś poprosiła o niego św. Mikołaja i czekała, czekała… Niestety mijał czas, fantazja się nie spełniała, a nastolatka stopniowo straciła całą nadzieję… Chyba właśnie dlatego nie była w stanie uwierzyć własnym oczom, kiedy nowy wspaniały rower stanął przed jej domem – zupełnie niespodziewanie, na długo przed świętami. Radość była ogromna. Dla Natalii to był wręcz mały cud! Zanim wsiadła na wyśniony rower, musiała najpierw nasycić oczy jego widokiem. Był dziewczęcy, żółty, z koszyczkiem i wszystkimi potrzebnymi akcesoriami, a do tego bardzo wygodny. Potem nadszedł czas na jazdę próbną! Dziewczyna była wprost wniebowzięta, bo jeździło jej się naprawdę znakomicie. Teraz wreszcie nie będzie musiała chodzić do szkoły na piechotę. No i już się nie może doczekać długich wycieczek rowerowych w przepięknej jesiennej scenerii. To jej sposób na oderwanie się od problemów dnia codziennego. Pedałowanie pozwoli jej skupić się na otaczającym pięknie i nabrać do wszystkiego dystansu, a jednocześnie będzie bardzo zdrową i bezpieczną formą aktywnego spędzania czasu. Dziękujemy wszystkim darczyńcom, którzy wraz z nowym rowerem podarowali Natalce siłę i nadzieję, której ostatnio było tak mało...

2 784,00 zł ( 107,07% )
Udało się!
Nikola Bielawska
Zobacz rezultat zbiórki
Nikola Bielawska

Wyrwać się ze szponów raka

Dramat Nikoli i jej rodziny miał swój początek w 2009 roku. Zaczęło się od łagodnej zmiany nowotworowej na kości udowej, potem pojawiły się poważne problemy ze wzrokiem. Okulista natychmiast skierował dziewczynkę do neurologa, a ten do szpitala. Wyrok brzmiał: guz mózgu o najwyższym stopniu złośliwości. Dziewczynka trafiła na stół operacyjny, przeszła chemioterapię i naświetlania. Dzisiaj ma nadal zaburzenia równowagi i widzenia. Doszły też powikłania hormonalne. 12-latka przez cztery lata poruszała się na wózku inwalidzkim. Dopiero w ubiegłym roku lekarze pozwolili jej z niego wstać i chodzić z pomocą kuli. Nikola od dawna pasjonuje się informatyką, dlatego marzyła o dobrym laptopie, który pozwoliłby jej cieszyć się technologicznymi nowinkami i rozwijać hobby. Marzenie dziewczynki spełniło się zupełnie niespodziewanie pod koniec lipca. Rodzice jechali z nią akurat na kontrolne badania do Warszawy, a dwa dni później Nikola miała wyruszyć na kolonie. Postanowiliśmy wykorzystać ten czas i zaaranżować spotkanie – niespodziankę. 12-latka do ostatniej chwili nie wiedziała, co ją czeka.  Była troszkę onieśmielona i zdziwiona całą sytuacją. Myślała, że ma tylko porozmawiać z pracowniczką naszej fundacji, dlatego kiedy ujrzała dwa kolorowo opakowane prezenty, otworzyła szeroko oczy ze zdumienia. Tata postanowił stopniować napięcie, dlatego najpierw wspólnie z córką rozpakował torbę na laptopa. Nikola jeszcze nie do końca mogła uwierzyć w to, co widzi. Czy w drugiej paczce naprawdę jest to, o czym tak skrycie marzyła? Początkowe wątpliwości rozwiały się w momencie rozdzierania kolorowego papieru. Buzia dziewczynki momentalnie się rozpromieniła i zaraz rozkwitł na niej przepiękny uśmiech. Fantazja stała się rzeczywistością. Nowiutki laptop był cały jej. Czas naglił, ale trzeba go było wypróbować. Cudownie było patrzeć na radość Nikoli i jej rodziców. Niestety krótkie spotkanie szybko dobiegło końca, bo dziewczynkę czekały jeszcze tego dnia badania. Z całego serca dziękujemy wszystkim darczyńcom z portalu SiePomaga, dzięki którym 12-latka otrzymała upragniony prezent i uwierzyła w siłę swoich dziecięcych marzeń.

3 000,00 zł ( 100% )
Udało się!
Wiktor Majcher
Zobacz rezultat zbiórki
Wiktor Majcher

Wiktor - idealny chłopiec o nieidealnym serduszku

Wieści o Wiktorku!

46 561,00 zł ( 100,1% )
Udało się!
Hubert Rymarczyk
Zobacz rezultat zbiórki
Hubert Rymarczyk

Buntownik w duszy gra

Wiadomość od rodziców Huberta: "Jesteśmy pełni optymizmu. Hubert po drugim podaniu zaczął mówić, czekamy na efekty po  podaniu ostatniej 5 iniekcji i półroczny okres, który tak naprawdę ma pokazać czy ta terapia była w jego przypadku wymierna. Jeśli chodzi o zachowanie to póki co dużej poprawy nie widać, niestety Hubert wciąż jest pobudzony i niejednokrotnie agresywny. Ciągle jednak poddawany jest terapiom: logopedyczna, behawioralna i ruchowa. Nie ustępujemy w walce - Rodzice "Buntownika"

4 597,00 zł ( 30,64% )

Obserwuj ważne zbiórki